piątek, 29 listopada 2013

Torta di mele, czyli moje szybkie ciasto z udziałem jabłek

Dziś przepis na następne szybkie ciasto. Uwielbiam ciasta, które są szybkie i proste w przygotowaniu. Tym razem przepis na torta di mele, czyli moje szybkie ciasto z udziałem jabłek i migdałów. Weekendowe ciasto, wilgotne i pachnące jabłkami i migdałami.
Ach, co to był za smak! Ciasto jest dodatkowo bardzo proste, wręcz ekspresowe w przygotowaniu. Nie opada, nie pęka – ideał.
Zapraszam ;-)
Torta di mele, czyli moje szybkie ciasto z udziałem jabłek
Share:

środa, 27 listopada 2013

Podróż w nieznane - oczekiwany urlop

Urlop czas zacząć ;-)
Od dziś Kalejdoskop Renaty jest na wakacjach.



Share:

wtorek, 26 listopada 2013

Pappardelle czekoladowe o smaku pomarańczy z ricottą

Scroll down for English

Dziś zapraszam Was na coś specjalnego o niezwykłym smaku. Smak, który zapewne zachwyci podniebienia tych, którzy chcą spróbować coś innego. Bazą tego dania jest aromatyczny czekoladowy makaron. Pappardelle czekoladowe o smaku pomarańczy z ricottą - to danie oryginalne, które możecie podać na specjalne okazję, które zapewne zachwyci gości pięknym kolorem i niesamowitym smakiem.
Co tu będę was czarować, spróbujcie sami.
Zapraszam ;-)




 

Share:

niedziela, 24 listopada 2013

Spaghetti z małżami w sakiewce

Moja dzisiejsza propozycja to spaghetti alle vongole in cartoccio czyli spaghetti z małżami w sakiewce z folii aluminiowej pieczone w piekarniku.
Spaghetti z małżami zrobione w ten sposób są niezwykle aromatyczne i smakują wyśmienicie. To też doskonały sposób na pyszny i wykwintny obiad.
Przepis jest bardzo prosty do zrobienia, ale trzeba być bardzo ostrożnym, jak gotujemy spaghetti, bo inaczej ryzykujemy przywieraniu ich do folii aluminiowej.
Trzeba też wybrać dobrą markę makaronu i badać gotowanie makaronu.
Zapraszam ;-)  


Share:

sobota, 23 listopada 2013

Jarmarki bożonarodzeniowe w Innsbrucku

Okres kilku tygodni poprzedzających Święta Bożego Narodzenia to czas niezwykle nastrojowy. Gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, nadchodzą czarujące świąteczne jarmarki z ciekawym, świątecznym asortymentem. Miasta i wioski mienią się kolorowymi światełkami, pachną choinką, a także ciepłą herbatą, ponczem, piernikiem i grzanym winem. Jeden z najpięknieszych jarmarków świątecznych w Austrii odbywa się co roku w Innsbrucku w sercu starego miasta - Christkindlmarkt Altstadt Innsbruck.


Share:

czwartek, 21 listopada 2013

Biscotti di Prato fantazyjnie zwane cantucci

Scroll down for English
 
Biscotti di Prato czyli "biszkopty z Prato" zwane też Cantucci lub cantuccini - to najbardziej znany deser tradycyjnej kuchni toskańskiej, zawierający dużą ilość migdałów.
Są to biscotti, które piecze się dwukrotnie, dzięki czemu są chrupiące.
Przed zjedzeniem zazwyczaj macza się je w kawie lub słodkim winie, najczęściej podawane w połączeniu z Vin Santo. Historią sięgają renesansu.
Teraz na rynku jest wiele przepisów (z czekoladą, ze skórką pomarańczową, mniej lub bardziej miękkie) i każdy myśli, że słowo "cantucci" to to samo co "biscotti di Prato ". Ale tak nie jest. Cantucci są znacznie starsze.
Włoski Słownik Accademia della Crusca z 1691 opisuje je w ten sposób "biscotti w plasterkach z mąką, cukrem i białkiem." W owych czasach najsłynniejsze biscotti były produkowane w Pizie i były bez migdałów. Były to słodkie ciasteczka przyprawione koprem i anyżem, dwa razy pieczone w piecu i przechowywane przez długi czas. Przypominały "Lagacci" Genueńczyków.
Migdały były składnikiem biscotti tylko w niektórych wariantach szlacheckich, na przykład "biscottelli" przepisu Katarzyny Medycejskiej.
Pierwszy udokumentowany przepis pochodzi z rękopisu z XVIII wieku. W owym dokumencie znany uczony Baldanzi Amadio z Prato nazywa biscotti "Genui". Dopiero XIX wieku biscotti zaczęły być produkowane w Toskanii na wielka skalę. Znany cukiernik z Prato Antonio Mattei, przekształcił i zdepozytował przepis, stając się ojcem przepisów na biscotti.
Autentyczne biscotti di Prato wykonane są z mąki, cukru, jaj, migdałów i pini. Nie należy używać żadnych drożdży lub tłuszczu, np. masła lub oleju.
Spójrzmy prawdzie w oczy: to, co jest znane jako " biscotti z Prato " - z migdałami i jajkiem, cięte pod kątem - nie urodziło się w Prato. W Prato biscotti odkryły nową godność i sukces, ale nie powstały tam po raz pierwszy.
Dziś przepis na cantucci w starej wersji prawie całkowicie zaniknął. Biscotti di Prato są wszędzie nazywane na przemian fantazyjnymi nazwami cantuccini, cantucci, ghiottini i tozzetti. Bez względu na nazwę ciasteczka warte grzechu. Może nie ma znaczenia, poznać ich historię, ale dla mnie historia biscotti di Prato czy cantucci podobnie jak inne historie, ma coś w sobie mitologicznego i coś prawdziwego.
To naprawdę pyszne biscotti, które każdy może zrobić. Przepis nie jest trudny, a cantucci to świetny pomysł na prezent świąteczny. Zapraszam na terażniejszą i powszechna wersję biscotti di Prato fantazyjnie zwane cantucci.
Przepis od znajomej z Florencji, prosty w wykonaniu, gdzie znajdziemy migdały, nie będzie pini, ale będzie masło i drożdże. Przez to "cantucci" nie są aż tak suche. 



 
Share:

wtorek, 19 listopada 2013

Ravioli al cacao, czyli ravioli czekoladowe z dynią

Dziś chciałabym zaproponować coś innego — ravioli al cacao, czyli ravioli czekoladowe z dynią. Wykorzystanie czekolady do przygotowania ravioli jest naprawdę wielkim wyzwaniem, które może stać się satysfakcjonującym odkryciem. Na pierwszy rzut oka w tym wypadku widzi widzi się w czekoladzie cudzoziemca, jest to nieuniknione. Wystarczy jednak przezwyciężyć początkową nieufność.
Piekłem, okazało się dopasowanie farszu.
Uległam urokowi dyni. I było to strzałem w dziesiątkę.
Zapraszam ;-)
Przepis na ravioli czekoladowe.  Przepis na dynię.

Składniki na 70 ravioli:

Ciasto czekoladowe:
  • 400 g mąki 00
  • 6 łyżek gorzkiego kakao
  • 4 jajka
  • szczypta soli
  • opcjonalnie 20 ml wody
  • mąka do wałkowania 
Farsz:
  • 400 g dyni
  • 200 g sera ricotty
  • sól do smaku

Przygotowanie:

Do miski wsypujemy mąkę, kakao, jajka, sól i zaczynamy wyrabiać.
Dodajemy niewielką ilość wody, na tyle, aby uzyskać gładką i jednorodną masę. Zawijamy ciasto w folię i odstawiamy w chłodne miejsce na godzinę.


W międzyczasie szykujemy farsz. Zaczynamy od przygotowania dyni: oczyszczamy ją bardzo dobrze, kroimy w plastry (ok. 1 cm wysokości) i umieszczamy na blaszce wyłożonej folią aluminiową. Pieczemy dynię w temperaturze 200 stopni przez około 30 minut. Gdy dynia jest upieczona, wyciągamy z pieca, ostudzamy, i przepuszczamy przez maszynkę do mielenia (lub staranie rozdrabniamy jak to możliwe za pomocą widelca).Mieszamy dynię z ricottą.
Doprawiamy solą i pieprzem. Gdy ciasto odpocznie i nabierze miękkości, przekładamy je na stolnicę posypaną mąką. Ciasto dzielimy na parę części. Rozwałkowujemy na grubość 1 mm na kwadrat, jeśli nie masz maszynki do wałkowania i krojenia makaronu. Jeśli macie maszynkę to wyjdą prostokąty. Przecinamy nasz kwadrat (w moim przypadku prostokąt) na pół.Nakładamy po łyżeczce farszu na jeden z płatów ciasta w odstępach ok. 2-3 cm.

Delikatnie przykrywamy drugą część połową rozwałkowanego ciasta i dociskamy opuszkami palców, starając się, aby nie tworzyły się pęcherzyki powietrza wokół farszu.

Radełkiem lub ostrym nożem (ja mam specjalną formę do wycinania ravioli) tniemy ciasto na kwadraty z nadzieniem w środku.



Do gotującej osolonej wody wrzucamy ravioli. Gotujemy al dente ok. 3-4 minuty. Gotowe ravioli wyciągamy łyżką cedzakową, podajemy z roztopionym masłem.
Buon appetito!


Spodobał Ci się tekst? 

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu. 
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.

Pozdrawiam



Share:

poniedziałek, 18 listopada 2013

Puszyste ciasto Aniołów, czyli moje szybkie ciasto

Scroll down for English 

Nie zawsze mamy ochotę na ciasta wymagające długotrwałej pracy w kuchni. Ale bywa i tak, że ciasto musimy przygotować szybko. U mnie tak było w ostatnią sobotę, musiałam przygotować ciasto na ostatnią chwilę.
Gdy tak jest, szykuje mój szybki sernik, ale nie miałam w domu sera, zatem zrobiłam drugą opcję ciasta na szybko — puszyste ciasto Aniołów.
Dlaczego nazywa się ciasto Aniołów ?
We Włoszech w sklepie można kupić podobne ciasto w pudełku, wystarczy dodać składniki i gotowe. Moje ulubione.
Zazwyczaj nie robię gotowych ciast, ale temu nie mogę się oprzeć.
Ciasto jest podobne, dlatego tak go nazwałam.
Smakuje wyśmienicie, jest wilgotne, puszyste oraz ładnie pachnie. Idealne do herbaty czy do kawy na śniadanie. Pyszne ciasto na weekend.
Jeśli szukacie niezawodnego przepisu na szybkie ciasto, polecam moje puszyste ciasto Aniołów.
Zapraszam ;-)
Puszyste ciasto Aniołów

Składniki na formę 25 -26 cm:

  • 250 g mąki
  • 16 g proszku do pieczenia 
  • szczypta soli 
  • 200 g cukru 
  • 200 g masła 
  • 2 jajka 
  • 5 żółtek 
  • 50 g mąki migdałowej lub migdałów zmiksowanych na drobno w blenderze 
  • cukier puder do posypania

Przygotowanie: 

Szykujemy tortownicę o średnicy 21-22cm, smarujemy masłem i posypujemy mąką. Rozpuszczamy w rondelku masło. W misce na parze ubijamy jajka z żółtkami i cukrem na puszysty krem. Świetnie rozpuszczają się kryształki cukru, dzięki temu nie są wyczuwalne w smaku. 
Jajka powinny mieć temperaturę pokojową. Ubijamy 10 minut. 
Świetny sposób, by zrozumieć, czy jajka są ubite, to zapach. Jeśli są ubite, nie powinno czuć się zapachu cukru. Dodajemy masło. Kontynuujemy, aż odzyskamy naszą objętość. Dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia, mieszając delikatnie za pomocą łopatki od góry do dołu. Dodajemy mąkę migdałową do naszej mieszaniny, cały czas mieszając łopatką. Wylewamy masę na przygotowaną tortownicę. 
Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 40 - 50 min. 
Po tym czasie wyłączamy piekarnik, zostawiając ciasto do ostygnięcia. Możemy delikatnie uchylić drzwi piekarnika, żeby powolutku odparowała wilgoć. 
Posypujemy cukrem pudrem. 


Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że ten wpis jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku lub google+. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
Uściski

Renata

In the English version

Angel Food cake


Ingredients:

  • 250 g of flour
  • 16 g baking powder 
  • pinch of salt 
  • 200 g sugar 
  • 200 g butter 
  • 2 eggs 
  • 5 egg yolks 
  • 50 g almond flour or almond mixed finely in a blender 
  • powdered sugar for sprinkling
Preparation:

We are preparing the cake tin with a diameter of 21-22cm, smear the butter and sprinkle with flour. Melt the butter in a saucepan. In the bowl of steaming Whip egg yolks with sugar until fluffy and cream. Whip 10 minut. Add the butter. We continue until we regain volume. Add the sifted flour and baking powder while stirring gently with a spatula from top to bottom. Add the flour almond our mixture, stirring constantly with a spatula. Pour the prepared cake tin mass. Bake at 180 degrees about 40 - 50 min. After this time, turn off the oven and leave the cake to cool. We gently open the door of the oven to slowly evaporate the moisture. Sprinkle with powdered sugar.
Share:

sobota, 16 listopada 2013

Obrzeża Amsterdamu

Zwiedzając weekendowo stolice Europy, gdy czas na to pozwala, nigdy nie zadowalam się jednym miejscem. Jak dla mnie zawsze mało. Chcę czegoś więcej, chcę poznać coś pozą stolicą. Tak jak każdy podróżnik mam własne upodobania. Tak też było w Holandii. Dziś opowiem Wam o Volendamie, Zaanse Schans i Haarlemie, śliczne miejsca, które widziałam podczas mojej ostatniej wizyty w Amsterdamie. Warto się do nich wybrać.
Polecam wynająć samochód i ruszyć na podbój obrzeża Amsterdamu.
Zapraszam ;-)
Volendam
Share:

piątek, 15 listopada 2013

Filetto al pepe verde

Filetto al pepe verde czyli polędwica wołowa z zielonym pieprzem jest klasycznym daniem głównym kuchni włoskiej. Przygotowanie dania nie sprawi żadnych trudności nawet początkującym. Polędwica wołowa przygotowana w ten sposób jest aromatyczna. To świetny pomysł na kolację.


Share:

środa, 13 listopada 2013

La torta Angelica

Torta Angelica (w dosłownym tłumaczeniu ciasto anielskie) to przepyszne ciasto drożdżowe, które robi się na święta Bożego Narodzenia we Włoszech. Z wyglądu wydaje się skomplikowane do zrobienia, w praktyce wygląda to bardzo prosto. Przyjemnie miękkie, zachowujące świeżość nawet do trzech dni po upieczeniu. Ciasto elastyczne i jest podobne konsystencją do brioche. To jedno z tych ciast, które „powala” wyglądem. Przepis został stworzony przez siostry Simili, bliźniaczki pochodzące z Bolonii, znane na całym świecie z przepisów na chleb.
Zapraszam ;-)

Share:

wtorek, 12 listopada 2013

Risotto con porcini e tastasal

Powoli idzie zima, w mojej kuchni coraz częściej pojawiają się risotta...
Risotto con porcini e tastasal czyli risotto z prawdziwkami i tastasal, to moje ulubione risotto. Wspaniałe, kremowe, z posmakiem białego wina, o pięknej beżowej barwie.
Mam sentyment do tego risotta, bo jest pierwszym risotto, które zrobiłam we Włoszech i w życiu. Nie będę ukrywać, że uwielbiam porcini(prawdziwki). Jadłam je już zrobione na różny sposób. Ostatnio w Toskanii miałam okazje zjeść carpaccio z prawdziwków. Nie będę opisywać jakie wrażenie zrobiło na mnie to danie. Jedno powiem, już mam ochotę wrócić po to by zjeść to carpaccio.
Co to jest tastasal?
Tastasal to mieszanka mięsa mielonego, doprawionego solą i grubo mielonym czarnym pieprzem. Ta sama mieszanka używana jest do wypełnienia salami i salsiccii.
Risotto z prawdziwkami i tastasal jest idealnym daniem do podania na obiad czy kolację w gronie rodziny. Danie proste, sycące i przede wszystkim smaczne. Macie ochotę?
Zatem zapraszam ;-) 



Share:

poniedziałek, 11 listopada 2013

Gnocchi ze świeżym łososiem i ricottą

Scroll down for English

Gnocchi z łososiem i ricottą zachwycają prostotą. Intensywny smak łososia połączony z ricottą i śmietaną czaruje wyrafinowanym smakiem. Dziś poddam Wam prosty przepis na gnocchi bez użycia jajka. Kolejny raz proponuje zrobienie kopytek bez użycia jajek, które przez to delikatne. Moim zdaniem równie smaczny i prosty jest przepis na sos. Z tym superprostym przepisem przygotowanie gnocchi w domu jest banalne.
Zapraszam :-) 


 
Share:

sobota, 9 listopada 2013

Watamu - marzenie dzisiejszego poranka

Marzycie o drzemce na plaży w środku zimy, ale nie wybieracie się w tropiki?
Nie jesteście odosobnieni, ja też. Dziś dopadła mnie nostalgia. Budząc się w mglisty poranek, miałam ochotę wstać w Kenii, a szczególnie w Watamu.
Jeśli myślisz o raju Watamu nic nie brakuje.
  
Nie wyobrażam sobie, że nie całe 2 lata temu tam byłam.

 
Share:

piątek, 8 listopada 2013

Pepata di cozze

Scroll down for English

Pepata di cozze to klasyczny przepis kuchni neapolitańskiej. A ‘mpepata e cozze tak mówią na to danie w Neapolu. Jest jednym z najprostszych dań włoskich do wykonania, a tym samym jednym z najsmaczniejszych. Dzięki swojej uniwersalności może być podawane zarówno jako przystawka lub drugie danie. Jedyną trudnością tego dania jest oczyszczenie omułków. 
Zapraszam ;-)



Share:

czwartek, 7 listopada 2013

Pappardelle paglia e fieno z kurkami i speckiem

Scroll down for English

Dziś zapraszam Was na pyszne, jesienne danie. Eksplozja smaków i kolorów. Pappardelle paglia e fieno z kurkami i Speckiem. Typowy przepis Południowego Tyrolu. Kurki są odmianą grzyba, który występuje głównie we Włoszech w Tyrolu późnym latem i jesienią. Natomiast Speck jest dumą Południowego Tyrolu. 
Speck to szynka aromatyzowana przyprawami i wędzona na zimno. Robi się go z chudej szynki wieprzowej, którą formuje się w płaski płat, soli i aromatyzuje przyprawami. Następnie obsusza i wędzi w niskiej temperaturze. 
Zapraszam ;-)

Share:

wtorek, 5 listopada 2013

Cortona

Spośród wszystkich uroczych średniowiecznych wiosek w Toskanii, Cortona jest jedną z moich ulubionych. Zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, od kiedy wiedziałam film Pod słońcem Toskanii. Zawsze chciałam tam pojechać.


Share:

poniedziałek, 4 listopada 2013

Semifreddo all'amaretto


Co to jest semifreddo ?
To typowo włoski deser na zimno, prekursor lodów. Deser na pół zamrożony, który powstaje poprzez zamrożenie kremu o konsystencji puszystego musu. Często przez to mylony z musem. Opiera się na żółtkach, cukru, śmietanie i włoskiej bezie. Krem bogaty w tłuszcz i cukier, co sprawia, że odczuwamy w ustach, że jest mniej zimny niż lody, ale to tylko odczucie, jego temperatura jest taka sama, jak w tradycyjnych lodach. Ma miękką i gładką masę, zawiera mniej wody, w związku z tym zawiera mniej lodu. Podaje się go w temperaturze -6 ° C lub -10 ° C, korzystając w pełni z aromatów, unikając wysokiego stężenia cukru.
Istnieje kilka technik produkcji. Ja dziś podam przepis na semifreddo włoskie. Istnieje też francuski pâte à bombe czyli parfait.
Często popełnia się poważny błąd nazywając semifreddo, wszystko to co idzie do zamrażalnika nie wiedząc, co to jest semifreddo.
Dziś poddam Wam przepis na moje ulubione semifreddo all'amaretto.



Share:

sobota, 2 listopada 2013

Paglia e fieno

Scroll down for English

Dziś chciałabym Wam zaproponować przygotowanie następnego przepisu na świeży makaron - paglia e fieno. W dosłownym tłumaczeniu na polski to słoma i siano. Nazwa pochodzi od mieszaniny dwóch makaronów, zielonego(zieleń pochodzi od szpinaku) i żółtego. Ta cecha sprawia, że ​​są atrakcyjne, nawet jeśli przyprawione tylko masłem.
Pasta paglia e fieno ma szerokie zastosowanie w kuchni włoskiej, kombinacji sosów jest wiele, są proste, ale o nich już w następnych postach.
Nie wiem, czy w Polsce można znaleźć w sklepie makaron paglia e fieno. Jak nie, to zapraszam na mój przepis paglia e fieno ;-)


 
Share:
Kalejdoskop Renaty