czwartek, 15 września 2016

Pienza – utopia renesansowego miasteczka

Toskania zachwyca widokami, architekturą, kolorami i sielską atmosferą.

Pienza to jedno z tych miasteczek, które koniecznie trzeba zobaczyć. Jest urokliwa. Uwielbiam ją szczególnie poza sezonem, gdy jest mało turystów, i uliczki są wyludnione. Zachwyca wąskimi brukowanymi uliczkami, starymi kamiennymi budynkami zdobionymi różnorodnymi kwiatami.



Nie łatwo zauwazyć, że Pienza to miasteczko utopijne. Ulice są czyste, wspaniale utrzymane. Widać dbałość o szczegóły. Wszystko zdaje się ze sobą współgrać – pasują do siebie budynki, place, zabytki oraz ulice, które zyskały… romantyczne i piękne nazwy (np. Via dell’Amore czy Via Della Fortuna).
Ze wszystkich miejsc, w których byłam do tej pory w Toskanii, to jest chyba dla mnie najpiękniejsze. Wydaje się, że czas zapomniał o Pienzy.


Pienza znajduje się w południowej Toskanii w prowincji Siena, w malowniczej dolinie Orcia.
Położona jest zaledwie 15 km od Montepulciano i 20 km od Montalcino, dwa inne miejsca, które zasługują na Waszą wizytę w tym obszarze.


Historia miasteczka jest ściśle powiązana z Enea Silvio Piccolomini (późniejszy papież Pius II).
Miasteczko aż do 1462 roku nazywała się Corsignano. W lutym 1459 roku Pius II odwiedził swoje rodzinne Corsignano i postanowił przekształcić małe średniowieczne miasteczko w idealne miasteczko renesansowe. Wynajął najsłynniejszego w owym czasie florenckiego architekta
Bernardo Rossellino. Ani Pius II, ani Rossellino mogli się cieszyć długo z wykonanej pracy. Obydwoje zmarli zaledwie dwa lata po jego transformacji. Ale całe szczęście marzenie papieża zostało w pełni zrealizowane.

Zwiedzanie Pienzy nie jest zbyt kłopotliwe. To w gruncie rzeczy mała starówka kryjąca się w prostej zabudowie. Do najważniejszych zabytków miasteczka możemy zaliczyć:
  • XV wieczną Katedrę Santa Maria Assunta, która została zbudowana na pozostałościach romańskiego kościoła NMP (wciąż widoczne w krypcie);
  • Ratusz miejski z lodżią na parterze i salami posiedzeń rady na piętrze (Palazzo Comunale); 
  • Renesansowy pałac rodziny Piccolominich (Palazzo Piccolomini);
  • Bramę miejską Porta al Prato; 
  • Pałac Biskupi (Palazzo Vescovile), budynek zbudowany specjalnie dla biskupów wizytujących w Pienza;
  • Klasztor Sant’Anna in Camprena;
  • Pałac Borgia (obecnie siedziba episkopatu); 
  • XI wieczny kościół Pieve di Corsignano położony na obrzeżach Pienza. Tutaj został ochrzczony papież Piccolomini. Kościół ma specyficzną okrągłą wieżę i drzwi zdobione motywami z kwiatów; 
  • oraz przepiękne ogrody Piccolomini.
Na głównym placu miasteczka, możemy podziwiać Palazzo Piccolomini, katedrę, dzwonnicę oraz studnię.
Nazwa głównego placu miasta pochodzi od papieża Piusa II. Ten specyficzny plac o kształcie trapezu można podziwiać w filmie Franco Zeffirelli Romeo i Julia.

Klimat uliczek to nie wszystko, co oferuje Pienza, to również pyszne sery i przepiękny widok na niemal całą Val d’Orcię.
O tym, że Toskania to wymarzone miejsce dla miłośników dobrego jedzenia już Wam nie raz pisałam. We artkule Toskania na talerzu, czyli czego nie można przegapić kulinarnie w Toskanii przedstawiłam większość najpopularniejszych potraw i deserów.

Znalezienie serów nie jest trudne, wystarczy pójść za nosem.
Pecorino di Pienza jest uważany za najlepszy ser produkowany z owczego mleka w Crete Sensie, czyli na obszarze położonym na południe od Sieny. 
Kozie sery z Pienzy nie są takie same jak inne rodzaje Pecorino, ponieważ mają specyficzny smak. Ten ekskluzywny ser wykonany jest z mleka owiec, które jedzą podobno tylko trawy i zioła w okolicach Pienzy — tworząc w ten sposób niepowtarzalny smak. 
Można tutaj spróbować każdego rodzaju sera np. ser zawinięty w liście orzecha włoskiego, które nadają mu oryginalny ziemisty smak lub sera zawiniętego w liście winogron o niemal owocowym zapachu i smaku. Polecam spróbować jedną najbardziej ekskluzywnych odmian sera Pecorino — Pecorino di fossa, czyli ser owinięty w słomę i trawę trzymany przez lata w jaskiniach lub dziurach wykopanych w ziemi. 

Ciężko mi było spacerować uliczkami miasta i nie być przyciągniętą przez aromaty wydobywające się z licznych tutaj sklepów. 
Jak ciekawostkę mogę dodać, że w pierwszą niedzielę września, odbywa się w miasteczku festiwal sera, podczas którego organizowany jest konkurs Cacio al fuso
Cacio al Fuso polega na tym, że zawodnicy rzucają ser w kierunku drewnianego wrzeciona, tak by ser tocząc się, znalazł się, jak najbliżej wrzeciona, bez przewracania się na boki.
Pienza podobnie jak inne miasteczka Toskanii leży na wzgórzu, przez co można zachwycać się również przepiekną panoramą na okolice. Stąd widać również Monte Amiata, czyli wygasły włoski wulkan.
Trzeba się przejść wąskimi, ładnymi uliczkami ciągnącymi się wzdłuż starych, kamiennych, malowniczych domów. Niektóre uliczki zamyka w tle widok okolicznych wzgórz. Ulicom dodaje barw ogromna ilość hodowanych przez mieszkańców kwiatów.

Widoki bajkowe, które pozostaną z Wami przez resztę Waszego życia.
To co mnie tutaj najbardziej zawsze zachwyca to ten ogrom zieleni — zielone wzgórza, pola, winnice i pastwiska, ale tym wszystkim jest Val d'Orcia.

Historyczne centrum Pienzy zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1996 roku, a w 2004 roku cała dolina Orci. 

Gdzie zjeść w Pienza ?
Osteria Sette di Vino
Piazza di Spagna 1
53026 Pienza
Telefon 0578 749092
 

Jak dotrzeć do Pienza ?
  • Samochodem:
Dotarcie do Pienza jest dosyć łatwe, jeśli podróżujesz samochodem.
Jeśli podróżujesz z północy, jedź autostradą A1 (Florencja-Rzym), zjedź w Valdichiana / Bettolle. Następnie kontynuuj przez Torrita di Siena w kierunku miasteczka Pienza.
Jeśli podróżujesz z południa, jedź
 autostradą A1 (Rzym, Florencja), zjedź w Chiusi / Chianciano Terme. Nastepnie jedź drogą SS 146 w kierunku Chianciano Terme, Montepulciano, Pienza.
Jeśli podróżujesz ze Sieny,
jedź drogą SS2 z Cassia do San Quirico d'Orcia, następnie SS 146 w kierunku Pienzy.
  • Pociągiem i autobusem:
Trzeba wziąć pociąg linii Rzym-Florencja.
Najbliższa stacja kolejowa znajduje sie w Chiusi - Chianciano Terme, a następnie trzeba przesiąść się na autobusu do Pienzy.
W przeciwnym razie należy wysiąść na stacjię Buonconvento i przesiąść się na autobus do Pienzy.
Ze Sieny jeżdżą również autobusy, ale nie kursują zbyt często. 

  • Samolot:
Najbliższe lotniska w okolicy Pienza to lotnisko w Rzymie Fiumicino "Leonardo da Vinci" oraz Ciampino około 200 km. Lotnisko Florencji (Peretola) znajduje się około 130 km od Pienzy.

Jeśli macie wystarczająco dużo czasu w Toskanii, musicie tam pojechać! 
Warto poświęcić co najmniej kilka godzin, a najlepiej dzień.
Zapraszam na migawki z deszczowej Pienzy;-)
Obiad w Osteria Sette di Vino
Uliczki Pienzy


Via dell'Amore
Mam nadzieję, że poczekacie na ciąg dalszy moich opowieści o Toskanii (a będzie ich jeszcze sporo).
Już teraz możecie poczytać o:
10 zabytków we Florencji, których nie można pominąć
Colle di Val d'Elsa - mały klejnot Toskanii
Cortona
Jak zwiedzać Florencję ? Wywiad z mieszkanką
Karnawał w Viareggio
Montepulciano - czarujący zakątek Toskanii
Most Diabła w Borgo a Mozzano
Noclegi w Toskanii
Sorano - "Matera Toskanii"
Toskania na talerzu czyli czego nie można przegapić kulinarnie w Toskanii


Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu. 
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.

Pozdrawiam

Renata


Share:

5 komentarzy

Anonimowy pisze...

Cudowne miasteczko! W 2014 roku spedzilam tam cudowny tydzień, było moją bazą do zwiedzania całej pięknej Toskanii 🥰 zapach pecorino podczas spaceru uliczkami Pienzy jest niezapomniany 😉

Unknown pisze...

Coś przepięknego! Tylko spacerować i podziwiać!

Unknown pisze...

spędziłam w miasteczku tylko kilka godzin, ale urok tego miejsca mam w pamięci i przed oczyma. Dziękuję za zdjęcia. Dodam, że własnie w tym miasteczku F Zeffirelli kręcił zdjęcia do filmowej wersji Romea i Julii. Pozdrawiam

skowronki pisze...

Juz chciałabym tam być, dłużej niż jeden dzień.... piekne zdjęcia, soczyste, uwielbiam takie miejsca. Byłam w Toskanii ale nie dotarłam do tego miejsca- szkoda.

Anonimowy pisze...

To dla mnie wyjątkowe miasteczko!

Kalejdoskop Renaty